Syn Nawrockiego dołączy do biura ojca? Ważne komentarze polityków PiS

Daniel Nawrocki, syn Karola Nawrockiego, był bardzo aktywny w czasie kampanii swojego ojca. Angażował się w jego sprawy, podróżował z nim po Polsce, prowadził własne kampanie i bronił ojca jak lew, gdy kandydat obywatelski był atakowany jeden cios za drugim. Daniel jest młodym radnym w jednej z gdańskich dzielnic i dziennikarzem lokalnej gazety. Teraz pojawiły się pytania, czy młody Nawrocki wstąpi do KPRP. Jeden z polityków Prawa i Sprawiedliwości skomentował sprawę.

Karol Nawrocki i jego żona Marta wychowują trójkę dzieci. Najstarszy syn, Daniel Nawrocki, jest już dorosły, studiuje, jest radnym dzielnicy Siedlce w Gdańsku, a nawet próbował swoich sił w wyborach samorządowych w 2024 roku. Syn Nawrockiego kandydował do rady miasta Gdańska, ale niestety nie zdobył mandatu radnego. Młody Nawrocki startował z listy Prawa i Sprawiedliwości, 2. na liście, w okręgu nr 3. Zdobył 1117 głosów, ale to nie wystarczyło, aby dostać się do rady.

To właśnie syn przedstawił ojca na pierwszej konwencji

Kiedy ogłoszono, że jego ojciec wystartuje w wyborach prezydenckich, to właśnie Daniel przedstawił go podczas konwencji w Krakowie. – Szanowni Państwo, nazywam się Daniel Nawrocki. Za chwilę na scenie pojawi się ktoś, kto jest dla mnie czymś więcej niż kandydatem na prezydenta. To mój tata. Zawsze gotowy, zawsze obecny, zawsze pomocny. To dla mnie wielki zaszczyt. Tato, zapraszam cię na scenę – powiedział wtedy. Wtedy nikt nie wiedział, że chłopak nie jest biologicznym synem Nawrockiego.

O sprawie poinformował sam kandydat podczas jednego ze spotkań wyborczych, kiedy to poruszył kwestie związane z ochroną życia. Przyznał wówczas, że adoptował Daniela, który nie jest jego biologicznym synem. Swoją matkę, swoją przyszłą żonę, poznał, gdy miała już dziecko, małego synka, Daniela.

W czasie kampanii wyborczej mocno wspierał ojca, był bardzo aktywny. Jeździł po Polsce z własną akcją „Sztandar dla Taty”, podczas której dostarczał i rozwieszał transparenty z wizerunkiem ojca. Często podkreślał, jak ważna i dobra była ich relacja, jak lubili ze sobą rozmawiać i spędzać czas. Daniel nie milczał, gdy pod koniec kampanii pojawiły się kolejne oskarżenia pod adresem jego ojca.

W programie „Poranny Ring 7:50” mówił wprost o tym, jak czuje się z powodu negatywnych opisów swojego ojca: – To boli, bo znam go najlepiej, razem z moją mamą, z moim rodzeństwem. Te oskarżenia pod jego adresem są nieprawdziwe, ale z drugiej strony budujące, bo widzimy, jak system, jak służby, jak państwo boi się mojego ojca i nie chce pozwolić mu wygrać tych wyborów – powiedział.

Czy Daniel Nawrocki trafi do Kancelarii Prezydenta Nawrockiego? Jest odpowiedź polityka PiS

Teraz, gdy Karol Nawrocki został prezydentem i pokonał Rafała Trzaskowskiego w drugiej turze wyborów prezydenckich (1 czerwca), radio TOK FM zapytało, czy Daniel Nawrocki trafi do kancelarii Prezydenta Nawrockiego. Zapytany o to poseł Paweł Szrot, były współpracownik Andrzeja Dudy, w KPRP ocenił:

Jeśli chodzi o pana Daniela Nawrockiego, to poznałem tego człowieka i zauważyłem, że ma wyczucie polityczne i dużą wiedzę w tej dziedzinie. Na pewno nie nazwałbym tego nepotyzmem, gdyby dr Karol Nawrocki zdecydował się na taką nominację – przyznał, zastrzegając, że „absolutnie” nie uważa, by było to przesądzone.

Kim jest Daniel Nawrocki?

Daniel Nawrocki studiuje na Wydziale Prawa i Administracji. Jest również dziennikarzem. Niedawno zaczął pisać dla gdańskiego portalu „Gazeta Morska” i angażuje się w działalność społeczną. Interesuje się polityką i historią, a jego ojciec zachęcał go do nauki tych zagadnień. Gdy miał dwa lata, jego matka związała się z Karolem Nawrockim, a on go prawnie adoptował.