NEWS
Obudź się!” Tomek zginął od pioruna. Michał uratował go w ulewnym deszczu

Burze mogą być niezwykle niebezpieczne. Zagrożeniem są nie tylko ulewne deszcze i lokalne powodzie, ale także pioruny, które pojawiają się nagle i uderzają z ogromną siłą. Przypominamy wstrząsającą historię sprzed ponad 10 lat – dramat, który rozegrał się nad rzeką Nurzec w pobliżu wsi Mołoczki w województwie podlaskim. W wyniku uderzenia pioruna zginął 22-letni Tomek, student Uniwersytetu w Białymstoku. Jego towarzysz, 13-letni Michał, cudem uniknął śmierci.
Tragedia na rzece Nurzec. Burza nadeszła nagle
Dramat rozegrał się 11 maja 2014 roku. Tomek i Michał łowili ryby na rzece Nurzec w pobliżu Bielska Podlaskiego. Ledwo zarzucili wędki, gdy nadciągnęła gwałtowna burza. „Zaczęliśmy biec do samochodu, ale piorun uderzał za nami, jakby nas gonił” – wspominał 13-letni Michał w rozmowie z naszym reporterem.
Byli zaledwie kilkadziesiąt metrów od samochodu. Wtedy Tomka uderzył piorun. Obaj upadli na ziemię. Michał wstał. Tomek nie.
Dramatyczna walka o życie
Michał, choć był zaledwie nastolatkiem, próbował ratować starszego kolegę. – Pogłaskałem Tomka po twarzy, wyczyściłem piasek, krzyknąłem „obudź się”, ale on już nie żył – opowiadał nam zszokowany chłopak. Próbował zaciągnąć ciało do samochodu, ale nie miał sił. W strugach deszczu przebiegł prawie 3 kilometry do domu, żeby powiadomić dorosłych o tragedii.
Pogrzeb i pytania bez odpowiedzi
Tomek został pochowany na cmentarzu w rodzinnej Kośnej. Dlaczego on zginął, a Michał przeżył? – Tomek był wyższy, miał przy sobie wędki i telefon komórkowy. Michał zostawił telefon w domu… Może to uratowało mu życie? – zastanawiała się matka chłopca.
To pytanie pozostaje bez odpowiedzi do dziś. Eksperci przypominają, że podczas burzy zabronione jest przebywanie na zewnątrz i trzymanie metalowych przedmiotów. Wędki, parasole, a nawet telefony mogą przyciągać pioruny.
Burze to nie przelewki. Jak się chronić?
Tragedia w Nurzecu to bolesne przypomnienie, że burze w Polsce mogą być śmiertelnie niebezpieczne. Zasady są proste: jeśli słyszysz grzmoty, poszukaj bezpiecznego schronienia. Unikaj otwartych przestrzeni, nie przebywaj w pobliżu wody i powstrzymaj się od korzystania z urządzeń elektronicznych.