NEWS
Gwiazda telewizji Republika oskarżona przez prokuratora! Natychmiastowa reakcja stacji

Świat mediów jest w rozsypce! Właśnie wybuchł nowy skandal – tym razem dotyczy znanego dziennikarza Telewizji Republika. Mało kto spodziewał się takiego obrotu spraw. Teraz sam Adrian Klarenbach przyznał na antenie, że już stanął przed prokuratorem i usłyszał zarzuty. Telewizja zareagowała natychmiast.
Adrian Klarenbach, twarz Telewizji Republika, właśnie przyznał się do wysłuchania zarzutów prokuratora! W swoim programie „#Po10” ujawnił, że w związku ze śledztwem wokół Collegium Humanum został wezwany przed oblicze prokuratora. Dziennikarz otwarcie wyznał widzom:
Trzeba odpowiedzieć na zaproszenie prokuratora. Byłem tam, pojawiłem się, wysłuchałem zarzutów. Nie dostałem kawy, złożyłem wyjaśnienia – nie zemdlałem.
Telewizja Republika odpowiedziała na zarzuty
Telewizja Republika nie czekała z odpowiedzią na te dramatyczne wydarzenia. Na ekranie od razu pojawiły się paski dotyczące zarzutów wobec Adriana Klarenbacha:
Członkowie Bodnaru prześladują dziennikarza Republiki Adriana Klarenbacha.
Dziennikarz Adrian Klarenbach na celowniku prokuratury Tuska.
Były dziennikarz TVP przyznaje się do posiadania nieślubnego dziecka. Teraz udziela porad małżeńskich w TV Republika
Skandal wokół Klarenbacha szturmem podbija internet
Sprawa jest jedną z najgłośniej komentowanych w mediach – dziennikarz Marcin Torz ujawnił na platformie X, że prokuratura bada, czy Klarenbach miał dyplom Collegium Humanum, nie uczestnicząc w zajęciach. Dziennikarz Republiki stanowczo temu zaprzecza i twierdzi, że nigdy nie widział dyplomu tej uczelni, a tym bardziej go nie używał. Do zarzutów podchodzi z całkowitym spokojem. Zobacz też: Muniek Staszczyk nie szczędził Telewizji Republika. Mocne słowa kilka miesięcy po tym, jak sam był tam gościem
Klarenbach pracuje w Telewizji Republika od marca 2023 r. (wcześniej pracował w TVP Info) i nie kryje, że cała sytuacja go dotknęła, ale jednocześnie nie zaskoczyła.
Czego dotyczy afera Collegium Humanum?
Collegium Humanum – obecnie działające jako Wyższa Szkoła Biznesu i Nauk Stosowanych „Varsovia” – od połowy 2024 roku znajduje się w ogniu skandalu. Okazuje się, że uczelnia masowo wydawała dyplomy, często bez wymaganego kierunku studiów. Tylko w tym śledztwie postawiono zarzuty ponad 60 osobom, które usłyszały łącznie prawie 350 zarzutów.
Co ciekawe, Adrian Klarenbach prowadził zajęcia na Uniwersytecie Warszawskim około 10 lat temu. Został tam zaproszony jako gość, specjalista ds. mediów i wiemy z własnych źródeł, że w swojej roli sprawdził się znakomicie. Czy do prowadzenia tych zajęć wymagany był dyplom – nie wiadomo. Nie przegap: 56-letnia Anna Popek podnosi ciężary na siłowni. Na wysokich obcasach! „Podstawą elegancji jest płaski brzuch”
Rzeczpospolita murem za Klarenbach
Co dalej? Stacja staje po stronie dziennikarza, ale internet aż huczy od komentarzy zwolenników i przeciwników Klarenbach i Rzeczypospolitej. Czy w tym skandalu jest ziarno prawdy? Klarenbach zapewnia, że się nie podda.