NEWS
Dawid M. podejrzany o zamordowanie Maćka na Nowym Świecie. Jest akt oskarżenia

Do sądu trafił akt oskarżenia przeciwko Dawidowi M. (27 l.), który jest głównym podejrzanym o zabójstwo Macieja († 29 l.) na Nowym Świecie. Po śmiertelnym pobiciu 29-latka uciekł do Turcji, posługując się dowodem osobistym brata. W sprawie skazano już dwóch innych uczestników bójki – Sebastiana W. (26 l.) i Łukasza G. (30 l.).
Dawid M. podejrzany o zabójstwo Maćka na Nowym Świecie. Jest akt oskarżenia
Informacje o akcie oskarżenia przekazał rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie. – Przesłuchany w charakterze podejrzanego Dawid M. nie chciał zająć stanowiska w sprawie stawianych mu zarzutów i odmówił składania wyjaśnień ani odpowiedzi na pytania prokuratora. Podejrzanemu pokazano nagrania z monitoringu miejskiego, ale Dawid M. oświadczył, że nie chce się do nich na razie odwoływać ani składać wyjaśnień – powiedział prokurator Piotr Skiba.
Wcześniej pojawiły się wątpliwości, czy przeprowadzone badanie psychiatryczne jest wystarczające, by ustalić, że M. jest poczytalny. Prokurator Skiba wyjaśnił, że ostateczna opinia sądowo-psychiatryczna nie pozostawia złudzeń. Dawid M. wiedział, co robił w momencie ataku na Maćka. „Grozi mu kara pozbawienia wolności na okres nie krótszy niż 8 lat, kara 25 lat lub kara dożywotniego pozbawienia wolności” – wyjaśnił rzecznik.
Morderstwo na Nowym Świecie. Tak zginął Maciej
Do zabójstwa doszło 8 maja 2022 roku. Maciej († 29) grał wieczorem na gitarze. W pewnym momencie trzech mężczyzn zaczęło nękać grupę dziewczyn. Muzyk stanął w ich obronie. Wtedy Łukasz G., Sebastian W. i Dawid M. zaczęli go bezlitośnie bić. Według prokuratury M. wyciągnął wtedy nóż i zaczął go dźgać. Ranny mężczyzna zmarł na miejscu.
Dawid M. jest zawodnikiem MMA. Nie ma za sobą wcześniejszej karalności, jest kawalerem bez zawodu. Reprezentował jeden z warszawskich klubów tajskiego boksu. Śledczy postawili mu zarzut zabójstwa głównie na podstawie nagrań z kamer monitoringu. Po jego aresztowaniu w Turcji rozpoczęła się procedura ekstradycyjna do Polski. Ostateczna decyzja należała do prezydenta Turcji. Recep Tayyip Erdoğan wyraził na to zgodę i 12 grudnia 2024 roku M. został sprowadzony do Polski.