NEWS
Jaki telefon ma Jarosław Kaczyński? Nie da się go zhakować

Internauci nie mogą przestać wpisywać w wyszukiwarkę Google: „Telefon Jarosława Kaczyńskiego”. Co ciekawe, odpowiedź od lat pozostaje ta sama – prezes PiS korzysta ze słynnej Nokii 3310. I nie chodzi tu o kultowy model z początku XXI wieku, ale o jego nowoczesną wersję z 2017 roku. To nie żart – w dobie iPhone’ów i flagowców Samsunga Jarosław Kaczyński stawia na prostotę i… bezpieczeństwo.
Prezes ma Nokię”. Internet wciąż pyta
Fraza „telefon Kaczyńskiego” regularnie pojawia się w Google Trends i mediach społecznościowych. Zainteresowanie wzrasta zwłaszcza po publicznych wystąpieniach lidera PiS, kiedy widać go na zdjęciach z… malutkim, plastikowym telefonem bez ekranu dotykowego.
Jak donoszą takie serwisy jak Spider’s Web, Komputer Świat czy Fakt, prezes Prawa i Sprawiedliwości od lat korzysta z Nokii 3310 (edycja 2017) – klasycznego „telefonu z funkcjami”, który umożliwia jedynie dzwonienie, pisanie SMS-ów i… grę w węża.
Nie możesz mnie podsłuchiwać” – żart czy strategia?
Jarosław Kaczyński wielokrotnie sugerował, że wybór prostego telefonu komórkowego był świadomą decyzją. W wywiadach i rozmowach parlamentarnych sarkastycznie mówił, że Pegasus nie zadziała, ponieważ „nie ma gdzie go zainstalować na tej Nokii”.
Podczas skandalu z podsłuchem opozycji to stwierdzenie zyskało legendarny status. Przeciwnicy je wyśmiewali, zwolennicy oklaskiwali. Tak czy inaczej, Nokia 3310 Kaczyńskiego stała się symbolem cyfrowej odporności.
Dlaczego ten temat ciągle powraca?
Powód jest prosty: Kaczyński i nowoczesne technologie to fascynujący temat. Internauci nie mogą uwierzyć, że jedna z najważniejszych osób w kraju wciąż nie używa smartfona. Nie sprawdza poczty, nie korzysta z Messengera, nie ma WhatsAppa ani Instagrama. A mimo to rządzi – i to skutecznie.
Czy Nokia 3310 powróci do łask dzięki CEO?
Co ciekawe, po ujawnieniu, jakiego telefonu używa Kaczyński, sprzedaż Nokii 3310… wzrosła w 2019 roku. Nie brakowało komentarzy w stylu: „Jeśli Kaczyński nie ufa smartfonom, to może coś w tym jest?”.
Bezpieczeństwo, prostota, brak aplikacji śledzących – brzmi kusząco, prawda? W erze ciągłych aktualizacji, podsłuchów i aplikacji szpiegujących dane Nokia 3310 jest niczym cyfrowa pustelnia.