NEWS
Kolejna ważna obietnica rządu Tuska upada! „Nie ma na to szans”

Wbrew wcześniejszym obietnicom rządu, Polska prawdopodobnie nie podpisze umowy na zakup okrętów podwodnych do końca 2024 r. Co więcej, nawet wybór kraju, od którego planujemy je kupić, jest wątpliwy – ostrzega poniedziałkowa “Rzeczpospolita”. Program “Orka”, mający na celu wzmocnienie polskiej Marynarki Wojennej, napotyka kolejne przeszkody, a przyszłość zakupu nowoczesnych okrętów podwodnych pozostaje niepewna.
Wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz zapewnił pod koniec listopada ubiegłego roku, podczas Święta Marynarki Wojennej: „Zrobimy wszystko, żeby w przyszłym roku podpisać umowę na dostawę nowoczesnych okrętów podwodnych. Program „Orka” to dla nas sprawa honoru”. Dziś te słowa brzmią jak odległe obietnice, a rzeczywistość okazuje się o wiele bardziej skomplikowana.
Program Orka zawieszony. Kiedy Polska kupi okręty podwodne?
Jak podkreśla „Rzeczpospolita”, plan podpisania umowy w przyszłym roku wydawał się ambitny, ale przynajmniej wybór wykonawcy i rozpoczęcie szczegółowych negocjacji były realistyczne. Obecnie jednak, ze względu na brak decyzji co do potencjalnego dostawcy, podpisanie umowy do końca roku jest niemożliwe. Co więcej, nawet wstępny wybór wykonawcy do końca roku jest wątpliwy.
Dziennik przypomina, że pierwsze próby zakupu trzech nowych okrętów podwodnych miały miejsce na początku poprzedniej dekady. Od tego czasu sytuacja nie zmieniła się znacząco, a w służbie pozostał tylko jeden okręt podwodny, którego zdolności bojowe budzą wątpliwości. – Tymczasem w służbie pozostał tylko jeden okręt podwodny, którego zdolności bojowe budzą wątpliwości, a my z tymi okrętami podwodnymi ciągle jesteśmy w tarapatach – ocenia dziennik.
List otwarty marynarzy. Apel o modernizację Marynarki Wojennej
Zaniepokojeni sytuacją w Marynarce Wojennej, byli członkowie załogi ORP Sokół, jednego z okrętów podwodnych wycofanych w ostatnich latach ze służby, wysłali 4 czerwca 2024 r. list otwarty do premiera i ministra obrony. W swoim apelu marynarze zwracają uwagę na pilną potrzebę modernizacji floty i zakupu nowych okrętów podwodnych. W odpowiedzi na list otwarty marynarzy, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz zapewnił, że po zakończeniu konsultacji międzyrządowych zostanie uruchomiona procedura pozyskiwania okrętów. – Naszym celem jest decyzja oparta na wiedzy, odpowiedzialności i zapewnieniu realnej gotowości operacyjnej – nie deklaracji, ale realnych zdolności – podkreślił minister.
Mimo zapewnień ministra obrony przyszłość programu Orka pozostaje niepewna. Opóźnienia w wyborze dostawcy i podpisaniu umowy budzą obawy o realne wzmocnienie polskiej floty okrętów podwodnych. Czy Polska w końcu będzie miała nowoczesne okręty podwodne i kiedy to nastąpi? Na te pytania wciąż nie ma jasnej odpowiedzi.